13 najdziwniejszych dań wietnamskich

Wietnamska kuchnia jest pyszna i różnorodna. W Wietnamie znajdziesz jednak dania, które wymagają sporej odwagi i odporności psychicznej, by móc się nimi delektować. Przed Wami lista najbardziej dziwnych i niezwykłych potraw tego kraju.

1. TIẾT CANH – pudding ze świeżej krwi

Tiet Canh to pudding przyrządzany ze świeżej krwi kury, gęsi, kaczki, lub świni. By krew nie zakrzepła miesza się ją z wodą z solą oraz sosem rybnym. Następnie tak przygotowany wywar miesza się z posiekanymi płucami i krtanią, co w połączeniu tworzy konsystencje puddingu.

Tiet Cahn w trakcie ekstrakcji.

Pudding posypuje się świeżymi posiekanymi ziołami, orzeszkami ziemnymi oraz skrapia limonką.

MOJE DOŚWIADCZENIE. Spróbowałem tego przysmaku zrobionego z dopiero co ubitej gęsi w Tuyen Quang. Dopiero po fakcie zorientowałem się, że zjadłem właśnie świeżą krew!

Większość kompozycji smakowej tego dania opiera się na przyprawach, gdyż krwisty pudding sam w sobie ma dość jałowy smak, prawie niewyczuwalny.

Całą noc jednak bolał mnie brzuch, głowa i zbierało mi się na wymioty. Później dowiedziałem się, że sporo Wietnamczyków boi się tego przysmaku, gdyż łatwo wylądować po nim w szpitalu. Nie wiadomo jakie pasożyty i choroby znajdują się w świeżej krwi. ODRADZAM!

2. TRỨNG VỊT LỘN – Balut, czyli kaczy embrion

Danie szczególnie przerażające dla turystów ze względu na swój odrzucający wygląd. Balut to zapłodnione jajko (kurze, kacze, przepiórcze, czy gęsie) z rozwijającym się płodem ptaka. Jest to popularna potrawa w Południowo-Wschodniej Azji. Każdy kraj ma swój sposób przyprawiania jej.

W Hanoi gotowany balut spożywa się ze solą, limonką, liśćmi laksa i czasem octem.

W Da Nang Trung Vit Lon podają z kwaśno-słodkim sosem wykonanym z papai, mięty, chili oraz imbiru.

Danie to pełne jest witamin, dlatego w Wietnamie spożywają je kobiety w ciąży, lub mężczyzni chcący wzmocnić swoją potencję.

MOJE DOŚWIADCZENIE. Kosztowałem wszystko w Wietnamie, jednak do Trung Vit Lon nie mogłem się psychicznie przełamać. Pewnego dnia Linh zamówiła danie z malutkimi przepiórczymi jajami. Zjadłem około 10 i dopiero wówczas zdałem sobie sprawę, że są one zapłodnione.

Odwaga na kulinarny test kaczego baluta przyszła do mnie dopiero po 2 kolejnych miesiącach. Jak to wyglądało, zobaczcie poniżej.

3. THỊT CHÓ – psie mięso

Tak, w Wietnamie nadal je się psie mięso. Często spożywa się je z sosem ze sfermentowanych krewetek.

Istnieje 7 tradycyjnych sposobów przyrządzania psiego mięsa:

  1. Rựa Mận – mięso gotowane na parze, z pastą z krewetek, mąką ryżową oraz trawą cytrynową
  2. Giềng Me Mắm Tôm – pies gotowany na parze w paście z krewetek, galangalu i occie ryżowym
  3. Thịt Chó Hấp – psina gotowana na parze
  4. Thịt Chó Nướng – grillowany pies
  5. Dồi Chó – „hot-dogi”, czyli kiełbaski
  6. Chó Xào Sả Ớt – pies smażony z chili i trawą cytrynową
  7. Canh Xáo Măng Chó – zupa z psiego mięsa i bambusa
Talerze pełne psiny.

Jeżeli chciałbyś więcej dowiedzieć się na ten temat, zajrzyj do Kompendium wiedzy o jedzeniu psów w Wietnamie.

4. CHẢ RƯƠI – placki z robaków morskich

Placki z robaków morskich to w Wietnamie cenione danie. Panuje tutaj przekonanie, że Cha Ruoi łagodzi zapalenie stawów, bóle ciała oraz grypę. Dawniej danie to spożywano tylko wczesną jesienią, gdy można było je złapać tylko w trakcie trwania sezonu. Obecnie istnieją jednak fermy hodowlane i można tę unikalną potrawę konsumować cały rok.

Placki przygotowuje się mieszając robaki morskie z mielonym mięsem wieprzowym, koperkiem, szczypiorkiem, jajkiem i skórką pomarańczy.

Składniki do przygotowania placków z robaków morskich.

5. CON ĐUÔNG DỪA – larwy chrząszcza kokosowego

W Południowym Wietnamie larwy chrząszcza kokosowego spożywa się na surowo – jedynie z sosem rybnym. Jedząc je w ten sposób trzeba pamiętać, by najpierw odgryźć im głowę – inaczej mogą Cię dość boleśnie dziabnąć w język.

Con Duong Dua często również można spotkać w formie suszonej, grillowanej, smażonej, gotowanej lub przyrządzane na parze z ryżem.

Larwy tego chrząszcza zwykle żyją w łodydze orzecha kokosowego. Są czyste i zawierają mnóstwo pożywnego białka. Ich długość wynosi 3-5 centymetrów.

Dania z Con Duong Dua są popularne w Wietnamie i można znaleźć je nawet w luksusowych restauracjach w Sajgonie, czy Hanoi.

6. THỊT RẮN – mięso z węża

Zgodnie z mentalnością Wietnamczyków – co się rusza, da się również zjeść – kuchnia wietnamska oferuje również wiele dań z węży.

Ich świeżą krew i serce miesza się z winem ryżowym. Wierzy się tutaj, że wąż jest znakomitym remedium na problemy z potencją i działa, jak afrodyzjak.

Mięso z węża serwowane jest na wiele sposobów: grillowane, suszone, czy w formie zupy. W celach kulinarnych używa się tylko 3 gatunków: kobra chińska, kobra pręgowana i chiński szczurołap.

7. PHONG LAN – kwiaty orchidei

W sezonie Księżycowego Nowego Roku ulice pełne są wielkich drzewek storczykowych. Stąd ponoć wywodzi się tradycja stosowania ich kwiatów w celach kulinarnych – coś trzeba robić z niesprzedanym towarem.

W regionie Północnego Wietnamu, jeżeli nam się poszczęści, możemy spróbować sałatki z kwiatów orchidei. Kwiaty storczyków przyrządza się również na parze ze sticky rice, czy przygotowuje zupę z kiełkami bambusa.

8. THỊT ẾCH – żabie mięso

Żabie udka nie są dla nas niczym niezwykłym. W Wietnamie spożywa się jednak całe żaby, włącznie ze skórą. Zazwyczaj smaży je się z bambusem, a następnie dodaje do hot-pota. Danie to często jest zagrychą do imprezy zakrapianej winkiem ryżowym.

9. CON NHỘNG – larwy jedwabnika

Larwy jedwabików są bardzo popularnym daniem w Wietnamie. Można się na nie natknąć zarówno na domowych stołach, jak i podczas alkoholowych biesiad.

Warto je spróbować, gdyż mają delikatne mięsko, o smaku podobnym do masełka. Mówię z doświadczenia. Bądź, jak Timon i Pumba!

Danie z mojej i Linh imprezy weselnej.

10. THỊT CHUỘT ĐỒNG – szczury (i myszy)

Po zbiorach zboża, pora na zbiory tego, co pozostało na polu – myszy i szczurów. W niektórych regionach Wietnamu Północnego potrawy z gryzoni są nieodzownym elementem rodzinnym spotkań.

W Wietnamie istnieje ponad 30 dań z gryzoni. Przyrządza się na parze, smażąc, grillując i gotując. Często przyprawia się je solą, trawą cytrynową, czosnkiem, czy cebulą.

11. THỊT BABA – mięso z żółwia

Mięso z żółwia jest uznawane w Wietnamie za potrawę z leczniczymi właściwościami. Uważa się, że wzmacnia organizm, poprawia funkcjonowanie układu odpornościowego oraz łagodzi bóle.

Danie z żółwich nóg.

Podobnie, jak w przypadku węża – żółwie często zabijane są na stole przy gościach, a ich krew miesza się z alkoholem.

12. Kurze nóżki

Niektórzy jedzą kurze nóżki również w Polsce. Tutaj jednak skala ich konsumpcji jest niezwykła. Są one jedną z ulubionych przekąsek Wietnamczyków i można spotkać je na każdym kroku – w wielu wydaniach. Na cenę kurzych nóżek wpływa m.in. gatunek kur, z których pochodzą.

13. Prawdziwe gołąbki

Miałem okazję spróbować w Hanoi klopsów z gołębi. Ich mięso jest nieco bardziej gumowe, niż z kurczaka, ale smaczne.

Klopsy z gołębi uchodzą za rarytas, gdyż wyskubanie mięsa spomiędzy malutkich kości jest bardzo czasochłonne. W Wietnamie gołębie są hodowane na mięso – nie latają dziko, jak u nas.

Jeśli cenisz sobie treści wolne od reklam i sponsorowanych treści, to możesz wesprzeć moją pracę poprzez postawienie mi wirtualnej kawy https://buycoffee.to/josyn. Dzięki temu będę mógł kontynuować pisanie użytecznych i wartościowych tekstów dla Ciebie i innych czytelników!

6 komentarzy

      • Mój mąż, który wychowywał się na wsi na kujawach opowiadał, że jak był dzieckiem i był chory to przyrządzało się specjalnie dla niego rosół z gołębia. To miało też być takie magiczne uzdrawiające danie jak rosół w chorobie zwyczajowo, tylko w wersji ulepszonej. Do takiego dania zabijało się gołębia hodowlanego.

  • Kurze nóżki! Są sprzedawane w wielu sklepach azjatyckich, ale nie znam białych, którzy je jedzą. Opowiem autentyczną historie, jaka zdarzyła się mojej partnerce.

    Otóż poszła do restauracji chińskiej i po szybkim spojrzeniu na menu, wybrała… kurze nóżki! Oczywiście była przekonana, że otrzyma „chicken legs”, a nie „chicken feet”. Gdy więc kelner postawił na stole talerz wypełniony autentycznymi „chicken feet”, prawie-że oniemiała i aż się jej niedobrze zrobiło patrząc na to danie. Ale ona zawsze jest pewna siebie i potrafi wyjść z każdej sytuacji. Po paru minutach zawołała kelnera i powiedziała, że te „chicken feet” jej nie smakują i chciałaby wymienić je na coś innego. Kelner się na nią podejrzliwie spojrzał i zapytał, czy kiedykolwiek przedtem jadła „chicken feet”.
    — Oczywiście, wiele razy, ale te są naprawdę niesmaczne — odpowiedziała tak przekonywająco, że kelner bez problemu zamienił je na inna potrawę.

    I jeszcze jedna ciekawa rzecz. W Kanadzie, zamawiając 1/4 kury można otrzymać „white meat” lub „dark meat”. To pierwsze to oznacza pierś, to drugie, nogi. Zazwyczaj „white meat” kosztuje trochę drożej—ale za to w Azji płaci się podobno trochę więcej za „dark meat”!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

osiemnaście + 19 =